niedziela, 15 lipca 2018

2018 "Hot Summer"

GSO dziękuję magnolia 
Wiersz "Makowa panienka" by Zbigniew
"Hot Summer" by Bee Designs
digiscrapbooking


Makowa panienka

przy miedzy w zbożu skromnie stanęła
kąkol przechodził wdzięcznie dygnęła
gdy się zatrzymał to w pąsach cała
mówi kąkolu - bardzo bym chciała

kiedy nadejdzie wieczór czerwcowy
abyś mnie zabrał na „bal kwiatowy,”
o którym niesie się wieść wśród zbóż
chcę iść tam z tobą - więc głową rusz

kąkol popatrzył ruszył wąsami
jak jej jest ślicznie z tymi pąsami
dla niej zdobędę to zaproszenie
spełnię makowej panny marzenie

świerszcze i trzmiele do tańca grały
kwiaty się w pary podobierały
ona w czerwonej była sukience
purpurę kąkol miał w butonierce

gdy świt wywołał poranne zorze
wrócili znowu na miedzę w zboże
było coś dalej – bo szepczą kłosy
i słońce susząc z porannej rosy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz